W „Śnie nocy letniej” wszystko jest przetworzeniem tematu wyobraźni i miłości. Podobnie jak w muzyce bywają kompozycje, w których temat ujawnia się tylko przez kolejne wariacje, tak i tu każda z płaszczyzn uwydatnia temat współgry wyobraźni, i stwarzania czegoś z niczego (…) Gatunkowo jest to komedia romantyczna, która ma nieco inne zasady niż zwykła komedia: jest realistyczna. Nie chodzi tu o nadmiar gagów, ale o wzruszenie, śmiech i uśmiech. „Sen nocy letniej” w oryginale ma wielki wdzięk… / Michał Zadara, reżyser
Gdyby „Sen nocy letniej” był filmem, byłby filmem drogi: szalonej, kapryśnej i nieuchronnej. Takiej, którą znamy tylko pozornie – dlatego zadziwia i zaskakuje na każdym zakręcie.
Tę najsłynniejszą i najbardziej tajemniczą komedię Williama Szekspira zobaczyć można w wykonaniu gwiazdorskiej konstelacji aktorskiej. Olga Bołądź, Arkadiusz Brykalski, Michał Czernecki, Paulina Holtz, Bartosz Porczyk, Barbara Wysocka i Mariusz Zaniewski wcielą się we wszystkie 23 role komedii Stratfordczyka. Zabiorą widzów do znajomego lasu, który stanie się miejscem psychologicznej zagadki. Będzie to opowieść o ludzkich namiętnościach, o udawaniu i o prawdzie.
Będzie można pośmiać się ze znanych historii i wyruszyć na spotkanie komedii z tajemnicą.
Zachwycająca była lekkość z jaką aktorzy przemieszczali się między rolami i scenami. Zagranie w jednym spektaklu 3–4 ról brzmi na niewykonalne, biorąc pod uwagę zmiany kostiumu i zachowań, tutaj dzieje się to cały czas. Tak, jakbyśmy zgodnie z opisem pogrążyli się w sen, gdzie nie ma niczego niemożliwego […] Spektakl jest bardzo atrakcyjny dla widza, nie pozwala się nudzić i cały czas wymyśla nowości […] Bardzo przypadło mi do gustu to jak pełna życia jest każda scena. Bohaterowie na drugim planie wchodzą w kontakt werbalny lub mimiką ze sobą i z widzem. Sprawia to że czujemy się częścią historii, to także nasz sen. Stworzyło to klimat szekspirowskiego teatru czasów elżbietańskich, gdzie widzowie angażowali się w udział w spektaklu. Wychodząc ze spektaklu byłam w twórczym nastroju. (…) Chciałabym wyróżnić także to, że w tym wątku biorą udział ci pracownicy teatru, których zwykle nie widać. Udział dekoratorów i operatorów światła prowadzi do niezwykle ciekawego efektu spektaklu w spektaklu.
Anna Wasilczyk | Dziennik Teatralny
…Michał Zadara wystawił komedię Szekspira w warszawskim Teatrze Komedia jako komedię właśnie, w sposób zaskakująco jasny i przejrzysty, wyciągając wątki nocnego szaleństwa na światło dzienne. Zadara nie pierwszy raz pokazuje, że umie bardzo sprawnie rozczytywać klasyków. I w błyskotliwy sposób sięgać na scenie po to, co zarazem wydaje się najprostsze. Dwadzieścia trzy postacie dramatu odgrywa tu siódemka aktorów. Barbarze Wysockiej czy Bartoszowi Porczykowi gra z konwencją sprawia wyraźną frajdę; co ważne, udziela się ona na widowni. […]
Witold Mrozek, Gazeta Wyborcza
[…] Jasny i klarowny stał się więc pomysł Michała Zadary na adaptację dramatu Szekspira: jeśli zazwyczaj oglądamy poważne sprawy w Lesie Ateńskim i zgrywę w adaptacji Pyrama i Tyzbe, tu jest na odwrót. Wydarzenia na ateńskim dworze, przenoszące się w przestrzeń Lasu, wyglądają jakby były spektaklem rzemieślników. Nic więc dziwnego, że premierowa publiczność zaśmiewała się do łez, oglądając wykpione problemy kochanków, którzy nagle na naszych oczach redukowali swoje prawdziwe człowieczeństwo do poziomu marionetek, używanych przez jakiegoś teatralnego Oberona, usiłującego ukazać nam, widzom, w krzywym i wyjątkowo złośliwym zwierciadle problemy i choroby naszych czasów. W takiej konstrukcji uderzała aktualność emocjonalnych problemów, z jakimi człowiek musi się mierzyć, zestawiona z niedojrzałością, nieodpowiedzialnością i niezdecydowaniem ludzi w bliskich relacjach z innymi […] Zadarowa trupa jest znakomita bez wyjątku: Olga Bołądź, Paulina Holtz, Barbara Wysocka, Bartosz Porczyk, Arkadiusz Brykalski, Mariusz Zaniewski i Michał Czernecki. Bawią się, bawią nas, choć tak naprawdę sprawiają swym doświadczeniem, talentem i ofiarną pracą, że ten papierowy jednak z gruntu świat staje się nagle trójwymiarowy, mieniąc się różnymi, czasem wręcz skrajnymi odcieniami emocji.
Tomasz Domagała, Domagała się Kultury
reżyseria: Michał Zadara
przekład sceniczny: Maksymilian Nowak, Michał Zadara
dramaturgia: Maksymilian Nowak
scenografia: Robert Rumas
kostiumy: Pola Gomółka
ruch sceniczny: Ewelina Adamska-Porczyk
reżyseria światła: Artur Sienicki
asystent reżysera: Filip Płuciennik
asystentka kostiumografki: Marta Osiecimska-Pawlik
Olga Bołądź (Hermia, Ryjek, Wróżka, Lew, Mur)
Arkadiusz Brykalski (Tezeusz, Oberon)
Michał Czernecki / Mikołaj Woubishet (Puk, Egeusz)
Paulina Holtz (Helena, Dmuchawka, Wróżka)
Bartosz Porczyk (Spodek, Lisander, Pyramus)
Barbara Wysocka (Hipolita, Tytania, Pigwa, Tyzbe)
Mariusz Zaniewski (Demetriusz, Mizera, Wróż, Księżyc)
premiera: 1 marca 2025
czas trwania: 2h40 z przerwą
wiek: 16+
spektakl w języku polskim, tłumaczony na angielski
W spektaklu wykorzystano fragmenty tłumaczeń Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, Leona Ulricha i Stanisława Koźmiana.
W spektaklu wykorzystano utwory: Ride, Robert Hood; One Touch, Robert Hood; Konigsforst1, GAS; Humanity – pt.1, Ennio Morricone; Exit Music (for a Film), Radiohead; Horn concerto no. 1 in D major, Mozart; Etude No. 5 (Arr. M. Beiser for Cello), Maya Beiser; Twist And Shout, The Beatles; Dido’s Lament, Jeff Buckley; An Ending (Ascent), Brian Eno